Przedstawiamy przebieg remontu kapitalnego pianina z fabryki Gebr. Zimmermann z 1927 roku. Wysoki koncertowy instrument o numerze seryjnym 144065, współczesnej konstrukcji wewnętrznej i obudowie wykończonej dębową okleiną. Pianino z racji swojego wieku i zużycia wymagało przeprowadzenia renowacji - nasza klientka zdecydowała aby wykonać ją w sposób kompleksowy.
Stan techniczny oraz wizualny pianina przedstawiają poniższe fotografie. Instrument ma prawie 100 lat i to widać zarówno po stopniu zużycia od grania ale również po kondycji obudowy, która posiada cały szereg różnych uszkodzeń i mankamentów. Mimo niezbyt dobrego wrażenia wizualnego, obudowa pianina jest fornirowana dębęm z wyraźnymi, głębokimi porami i rysunkiem drewna, który jest bardzo wdzięczyn podczas renowacji i potrafi naprawdę pięknie wyglądać jak już się go odnowi.
Pianino musimy rozebrać, wszystkie części dobrze opisać. Może nie jest tp konieczne kiedy remontuje się jeden instrument, ale kiedy w pracowni rozebrane jest kilka na raz jest to niezbędne, żeby czegoś nie pomylić. Zwłaszcza, że sama obudowa to zwykle kilkadziesiąt części, nie mówiąc już o podzespołach we wnętrzu pianina.
Stan akustyki przedstawiają poniższe fotografie. Nie sprawdzamy w tym przypadku jak trzymają kołki albo jak zachowują się struny, bo do wykonania mamy remont kapitalny, gdzie te partie podzespołów z automatu będziemy wymieniać na nowe.
Musimy za to przyjrzeć sie bliżej obudowie i wszystkim jej uszkodzeniom, ponieważ na dalszym etapie trzeba będzie je wszystkie naprawić.
Zdejmujemy naciąg strunowy. Kołki są skorodowane i zbyt cienkie aby można było je wykorzystać w przyszłości. Struny również tylko mierzymy i pójdą na złom.
Wyjmujemy ramę zeliwną, aby zyskac dobry dostęp do strojnicy, płyty rezonansowej oraz mostów, które musimy naprawić i odnowić w pierwszej kolejności.
Równolegle do prac nad obudową czy akustyką możemy zająć się klawaiturą - ponieważ można ją wyjąć zupełnie z instrumentu i remontować niezależnie. Poniżej na zdjęciach stan ramiaka klawiatury - trzpieni prowadzących i podkładek filcowych klawiszy.
Remontujemy klawisze. Czyścimy drewno klawiszy, usówamy stare, wyrobione filce prowadzące klawiszy.
Bardzo wiele klawiszy białych ma wyszczerbione przody okładek. Musimy je odkleić na gorąco - co czasem nie jest łatwe do zrobienia oraz wyrównać i przygotować drewno klawiszy pod naklejenie nowego kompletu okładek.
Wklejamy nowy komplet okładek klawiszy białych.
Wklejamy nowe filce prowadzące klawiszy.
Podobnie jak klawiaturę, również mechanizm młoteczkowy pianina możemy robić niezależnie i właściwie równolegle do innych prac. Remont mechaniki obejmuje wiele różnych prac począwszy od dokręcania wszystkich śrub, wymiany luźnych osiek czy słabych sprężynek, wymian różnych skórek i małych filców na figurach mechaniki. Poniższe zdjęcia przedstawiają wymianę tasiemek mechanizmu na nowy komplet. Stare były już wysłużone i urywały się w rękach, a ich zakończenie za skórki pękało i kruszyło się.
Do pianina zamówiliśmy również u producenta nowy komplet młotków. Takie młotki kupujemy na wymiar, dopasowane do konkretnego modelu pianina. Nowe młotki wstępnie profilujemy i intonujemy przed wklejeniem. Komplet młotków wklejamy - dalsza ich obróbka, w tym końcowa intonacja będzie robiona później.
Wracając do części akustycznej od której zaczęliśmy - po zdjęciu ramy mamy odsłoniętą płytę rezonansową. Mając do niej łatwy dostęp możemy zdjąc z niej stary lakier.
Następnie naprawiamy pęknięcia rezonansu wstawiając kliny z drewna rezonansowego które wypełniają pęknięcia i ujednolicają strukturę płyty. Sprawdzamy i poprawiamy również kształt rezonansu oraz poprawiamy klejenie żeber.
W przypadku tego pianina naprawy wymagały również mosty basowy i wiolinowy, które odpowiadają za przeniesienie dźwięku ze strun na płytę rezonansową.
Mając już naprawioną, wybieloną i polakierowaną płytę rezonansową oraz wcześniej polakierowaną ramę żeliwną, możemy osadzić ją z powrotem w instrumencie. Bardzo istotne jest tu jej prawidłowe ułożenie względem mostów i progów zapewniając odpowiednie przegięcia nowo zakładanych strun.
Obudowa pianina Zimmermann wymagała wielu napraw. Zarówno samej konstrukcji, aby stanowiła stabilną podstawę dla wszystkich pozostałych mechanizmów jak i napraw ubytków powierzchni - klejenia i wykonania wstawek z forniru.
Zakładanie nowego naciągu. Zakładamy nowe kołki stroikowe i nowe komplety strun basowych i wiolinowych, a także nowe filce strun.
Naprawioną wcześniej obudowę szlifujemy ze starej powłoki lakierniczej. Duże płaskie powierzchnie szlifujemy szlifierkami oscylacyjnymi. Małe elementy, listewki, elementy o nieregularnych kształtach trzeba oszlifować ręcznie.
Wyszlifowane wcześniej elementy obudowy lakierujemy lakierem bezbarwnym półmatowym. Cienką warstwą, nie zalewamy porów drewna. Czasem niektóre elementy takiej obudowy wymagają wyrównania koloru, bo np. były bardziej wypłowiałe od słońca, a inne mniej - ale w przypadku tego pianina prawie nie było to potrzebne.
Odnawiamy wszelkiego rodzaju śruby, mosiężne pedały, zawiasy i inne metalowe lementy. Czyścimy z rdzy, nalotu i na koniec zabezpieczamy.
Gotowe wnętrze pianina - akustyka już na nowych podzespołach, mechanizm złożony do instrumentu. Robimy końcowe regulacje mechaniki i klawiatury już w instrumencie.
Ostatni etap prac nad instrumentem to prace wykończeniowe - drobne korekty regulacji, ale przede wsystkim strojenie, intonacja i dopracowanie końcowego dźwięku pianina tak aby był jak najładniejszy.
Piękna dębowa obudowa pianina naprawdę może się podobać - zbliżenia na poszczególne elementy mamy na zdjęciach poniżej.
Remont pianina Gebr. Zimmermann zakończony. Zarówno obudowa jak i wnętrze pianina wyglądają jak nowe. Pianino brzmi też nieporównywalnie lepiej niż przed remontem. Obudowy takich starych pianin, które mają już za sobą te plus minus 100 lat prawie zawsze wymagają gruntownego remontu. Nie zawsze w sposób gruntowny trzeba remontować wnętrze. Czasem, jeśli stan części na to pozwala, można odnawiać i ratować stare struny, profilować stare młotki czy dobić głębiej i zostawić stare kołki stroikowe jeśli trzymają w miarę poprawnie. Natomiast jeśli wykonami remont kapitalny, na nowych częściach - niestety musimy liczyć się z wyższymi kosztami i finansowymi i znacznie większym nakładem czasu na wykonanie prac - ale też efekt końcowy jest odpowiednio inny. Nowe młotki zawsze będą grały lepiej niż stare, nowe kołki stroikowe będą mocno trzymały przez przynajmniej kilka następncyh dziesięcioleci, nowe struny będą ładneij brzmiec i łatwiej będzie je stroić, nowe tłumiki będą lepiej tłumić. Wszystkie nowe części posłużą też dłużej niż odnowione stare. Dlatego jeśli chcemy aby nasze pianino było zrobione możliwie najbardziej porządnie jak można i możemy sobie pozwolić na większy wydatek - to daje naprawdę dobry efekt końcowy. A jak wygląda gotowy Zimmermann? Zdjęcia są poniżej.
Jeżeli posiadasz takie lub podobne pianino i chciałbyś abyśmy go dla Ciebie wyremontowali to zapraszamy do kontaktu telefonicznego lub przez email. Wstępną ocenę stanu technicznego i wycenę kosztów remontu pianina przygotowujemy bezpłatnie. Wtedy można podjąć decyzję co do dalszych kroków.