Następnym instrumentem który trafił do nas na warsztat jest pianino marki T. Betting o numerze seryjnym 11471, w ładnej dębowej obudowie z dodającym atrakcyjności ażurowym wycięciem w płycie przedniej. Jest to instrument o współczesnej konstrukcji, z pełną metalową ramą, krzyżowym układem strun i dolnotłumikowym mechanizmem, choć jeszcze 85-cio klawiszową klawiaturą. Z zaplanowanych większych wymian mamy tu przede wszystkim wymianę kompletu kołków, bo pianino szybko się rozstraja oraz wymianę młotków, bo te są już na tyle zgrane, że nie da się ich już przeprofilować. Przystępujemy do pracy.
Stan pianina przed remontem widać na poniższych zdjęciach. Instrument stał w domu klienta, w dobrych warunkach. Przy oględzinach sprawdzamy poszczególne elementy i oceniamy ich stan.
Demontaż obudowy pianina. Żeby coś porządnie naprawić, najpierw trzeba to rozebrać na części. Nie inaczej jest w przypadku obudowy pianina - każdy element naprawiamy osobno, osobnno szlifujemy, osobno lakierujemy. Najczęściej im starsze pianino tym więcej różnych uszkodzeń i mankamentów, które trzeba naprawić. Części jest dużo - najlepiej każdą z nich opisać, żeby później przy składaniu nie zastanawiać się która listewka jest która.
Wykonujemy niezbędne naprawy stolarskie obudowy. Kleimy odchodzące forniry, brakujące uzupełniamy, naprawiamy odłupane kawałki. Kiedy części są już naprawione możemy je oszlifować ze starego lakieru. Należy to robić ostrożnie, zwłaszcza jeśli fornir jest cięki, żeby go nie przeszlifować.
Jak w prawie każdym starym pianinie mamy tu pęknięcia w rezonansie wymagające naprawy. Pęknięcia klinujemy drewnem pozyskanym ze starych płyt rezonansowych (tj. podobnie starych jak T.Betting którego naprawiamy) pochodzących z rozbiórki pianin, których naprawa była już nieopłacalna lub miały bardzo poważne uszkodzenia, dyskfalifikujące sens naprawy.
Z zaplanowanych na początku prac do wykonania mamy wymianę kołków stroikowych na komplet o większej średnicy. Stare kołki trzymały bardzo słabo, co nie jest niczym niezwykłym w takim starym pianinie. Kołki wymieniamy, ale struny są w przyzwoitym stanie i po uzgodnieniach z klientem decydujemy się odnowić i zachować te które są - nie będziemy ich wymieniać na nowe.
Przygotowane wcześniej elementy obudowy lakierujemy cienką warstwą lakieru bezbarwnego półmatowego. Na takim dębowym fornirze daje to naszym zdaniem najlepszy efekt wizualny naturalnego drewna. Tym bardziej, że dąb ma bardzo ładne, głęboko zarysowane usłojenie.
Po odnowieniu mosiężnych zawiasów, rolek, zamków i śuub przystępujemy do składania obudowy w całość. Naprawione i na nowo polakierowane części obudowy nie koniecznie będą od razu idealnie pasować. Czasem konieczne jest pasowanie i pewne zabiegi, aby całość wyglądała ładnie, nie miała szpar czy nierówno schodzących się płyt.
Drugą z zaplanowanych grubszych wymian była wymiana kompletu młotków. Młotki wymieniamy na komplet od firmy Abel o stosownie do instrumentu dobranym rozmiarze. Nowe młotki przed wklejeniem muszą zostać przygotowane tj. przeprofilowane i wstępnie zintonowane. Oprócz młotków oczywiście robimy przegląd całego mechanizmu, wymieniamy luźne ośki, zużyte filce, czy tasiemki - ale już nie wszystkie po kolei, a tylko te niesprawne lub zużyte. Na koniec cały mechanizm trzeba od podstaw wyregulować, żeby wszystko działału tak jak powinno.
Remont klawiszy pianina. Klawisze odnawiamy standardowo - czarne specjalnym szelakiem, białe szlifujemy i polerujemy. Jeśli okładki mają jakieś pęknięcia, wyszczerbienia czy ubytki to oczywiście trzeba je naprawić. Sprawdzamy również filce klawiszy, odnawiamy trzpienie ramiaka klawiatury. Na koniec całą klawiaturę regulujemy.
Strojenie. Czyli ostatni etap prac nad instrumentem w naszej pracowni. Pianino ma wymienione kołki stroikowe na komplet o większej średnicy, więc bardzo dobrze trzyma strój. Zwykle stroi się taki epianino kilkukrotnie przed odwiezieniem go do klienta.
Gotowy instrument. Dębowa obudowa bardzo ładnie się prezentuje z nowym lakierem. Instrument wreszcie można nastroić i trzyma strój dzięki wymienionym kołkom stroikowym. Ma też naprawdę ładny dźwię, a przyczyniły się do tego nowe młotki, odpowiednio zintonowane. Cieszymy się, że mogliśmy odnowić to pianino, bo bardzo dobrze wyszło zarówno dźwiękowo jak i wizualnie. Teraz po remoncie z powodzeniem może konkurować ze znacznie młodszymi pianinami.
Jeżeli posiadasz takie lub podobne pianino i chciałbyś abyśmy go dla Ciebie wyremontowali to zapraszamy do kontaktu telefonicznego lub przez email. Wstępną ocenę stanu technicznego i wycenę kosztów remontu pianina przygotowujemy bezpłatnie. Wtedy można podjąć decyzję co do dalszych kroków.