Poniżej przedstawiamy wybrane realizacje z "niecodziennych" koncertów do których wypożyczaliśmy fortepiany. Nie są to typowe koncerty, na które fortepian po dostarczeniu standardowo ustawia się na scenie, stroi i po koncercie zabiera z powrotem. Ich nietypowość wynika z bardzo "dziwnych" miejsc gdzie się odbywały czy też długości ich trwania. Tak czy inaczej są to przedsięwzięcia bardzo nietypowe i nie powtarzające się często.
Koncert Chopin na Chopinie który odbył się w ramach Dni Morza, do realizacji którego dostarczaliśmy dwa koncertowe fortepiany Steinway & Sons model D. Jeden z instrumentów stanął na scenie na Wałach Chrobrego, drugi na specjalnie wybudowanej scenie na pokładzie Żaglowca Fryderyk Chopin. Najtrudniejszą i najbardziej ryzykowną dla instrumentu częścią realizacji były załadunek i rozładunek z żaglowca oraz zabezpieczenie go na scenie. Na fortepianach zagrali Leszek Możdżer oraz Krzysztof Jabłoński.
Na tym jednak historia się nie kończy. Były bowiem plany aby z okazji jubileuszowego roku chopinowskiego 2010, żaglowiec Fryderyk Chopin wyruszył w rejs promujący muzykę Chopina i nasz kraj z fortepianem na pokładzie. Żaglowiec dumnie noszący nazwisko kompozytora, w jego dwusetną rocznicę narodzin, pływający po całym świecie, dodatkowo jeszcze z fortepian na pokładzie z pewnością byłby nie lada sensacją w każdym porcie do jakiego mógłby zawinąć. Z pewnością nie uszedł by uwadze mediów, a to nie mogło by nie przełożyć się na promocję muzyki Chopina i tym samym naszego kraju w świecie. Było więc o co walczyć. Przez jakiś czas trwały dyskusje i próby rozwiązania dość trudnego technicznie problemu instalacji fortepianu na żaglowcu. Ostatecznie do realizacji tego pomysłu jednak nie doszło - Fryderyk Chopin wyruszył w rejs, ale bez fortepianu. I może na całe szczęście. Podczas rejsu, dokładnie w dniu 29.10.2010 na Atlantyku statek natknął się na bardzo silny sztorm, w czasie którego nastąpiło złamanie obu masztów. Rejs został przerwany. Szczęściem w nieszczęściu było to, że na pokładzie nie było fortepianu, który takiego rejsu mógłby nie przetrwać. Poniżej kilka fotografii przedstawiających uszkodzony przez sztorm statek.
O ile zwykle koncerty nie trwają dłużej niz dwie godziny, o tyle ten koncert trwał równo tydzień, a pianiści grali utwory Chopina 24 godziny na dobę. Wszystko miało miejsce w Warszawie, w Domu Polonii przy ulicy Krakowskie Przedmieście 64. Na imprezę dostarczaliśmy fortepian Steinway & Sons model D. Gra na fortepianie bez przerwy przez tydzień oczywiście nie jest normalnym obciążeniem instrumentu. Fortepian wymagał więc szczególnej opieki, wykonywania bieżących regulacji i strojenia.
Koncerty John'a Zorn'a z kwartetem Masada i pianistą Uri Cain'em oraz zespołu Zakarya w ramach Tzadk Poznań Festiwal który odbył się w budynku pływalni i za razem dawnej synagogi w Poznaniu (synagoga podczas wojny została przerobiona przez hitlerowców na pływalnię dla żołnierzy). Koncerty odbyły się na scenie wybudowanej wewnątrz pływalni, bezpośrednio nad taflą wody. Dostarczaliśmy fortepian Steinway & Sons model C. Najbardziej niebezpieczne dla fortepianu i wymagające szczególnej uwagi były momenty wjazdu na scenę i zjeżdżania z niej. Ponieważ niewielka ilość miejsca wokół basenu bardzo utrudniała manewrowanie instrumentem, był on wnoszony na scenę częściowo nad taflą wody.